Nie obchodzę Halloween, w życiu byłam tylko na jednej jedynej imprezie halloweenowej mieszkając w Belgii i cóż mogę rzec? Że mimo tego jest to doskonała okazja do tego by wstąpić w kuchenne szeregi i coś upichcić.
Tym razem na tapecie (nieskromnie) przepyszne czekoladowe babeczki, które w lodówce mogą przeżyć parę dni przed podaniem. Są więc dobrym pomysłem na imprezy przy których spodziewamy się dużo pracy, a robiąc je z wyprzedzeniem zaoszczędzimy trochę czasu. 🙂
Babeczki takie można ozdobić czymś co nawiązuje do tematu imprezy, w tym przypadku lizak-dynia.
Mmm, z pewnością smakowały wybornie 🙂
PolubieniePolubienie
Żebyś wiedziała! Niebo w gębie 😀
PolubieniePolubienie